W ramach realizacji projektu „Tajemnice dzwonów i ludwisarni na Mazowszu – edukacja, rozrywka dla dzieci, młodzieży i seniorów” realizowanego przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Węgrowskiej i Samorząd Województwa Mazowieckiego uczniowie kl. II a dzięki zaproszeniu Prezesa TMZW p. Agnieszki Zarzyckiej udali się z wizytą do ludwisarni.
Ludwisarstwo to rzemiosło unikatowe, wymaga ogromnej wiedzy i wyjątkowych umiejętności. Nad tajemnicą wyrobu dzwonów pracują całe pokolenia, nic więc dziwnego, że jest to zawód dziedziczny.
Tradycje ludwisarskie w Węgrowie kultywuje Rodzina Państwa Kruszewskich. Historia ich pracowni sięga połowy XIX wieku, kiedy odlewnię dzwonów w naszym mieście założył Antoni Wodkowski. Mistrz nie miał synów, więc do zawodu przyuczał Jakuba Kruszewskiego. Utalentowany Jakub w 1920 roku przejął zakład i poprowadził go samodzielnie. Po drugiej wojnie światowej przekazał ludwisarnię synowi Antoniemu, po którym pracę przejęli Andrzej i Adam. Kolejne pokolenie węgrowskich ludwisarzy to Wojciech i Antoni, którzy tworzą dzwony obecnie.
W pracowni Państwa Kruszewskich powstało już ponad 2500 dzwonów. Można je usłyszeć nie tylko w Polsce i w krajach europejskich, ale też w Stanach Zjednoczonych, Rwandzie, czy dalekiej Papui – Nowej Gwinei. Najsłynniejsze dzwony z węgrowskiej ludwisarni to te, które znajdują się na Zamku Królewskim w Warszawie. Wykonane zostały w czynie społecznym w 1973 roku. Większy waży 840 kg, a mniejszy 465 kg.
Uczniowie kl. II a mieli okazję zapoznać się z tym trudnym zawodem, z bliska mogli zobaczyć miejsce gdzie te dzwony powstają, dowiedzieli się jakie są etapy ich produkcji oraz to, że w tej pracowni została wykonana Ławeczka Pana Twardowskiego, która znajduje się na węgrowskim rynku.
Dzieci zadawały mnóstwo pytań, na które Panowie Wojciech i Antoni chętnie odpowiadali. Na zakończenie tego niesamowitego spotkania mogły usłyszeć cudowne brzmienie kilku dzwonów.
Wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem atmosfery tego unikalnego i wyjątkowego miejsca.
Dziękujemy Panom Wojciechowi i Antoniemu Kruszewskim za możliwość zwiedzenia ludwisarni i za ciekawą opowieść o ich pracy.
Dorota Snopczyńska, Marta Gołoś – Tryfon